A może jednak moje życie ma choć troche sensu...
* Oczami Magdy*
Obudził mnie jakiś zimny powiew . Nie wiedziałam o co
chodzi , ale po chwili zobaczyłam
otwarte okno . Próbowałam wstać , jednak jakaś rzecz mi w tym przeszkadzała .
Szybko rozglądnęłam sie po pokoju i zobaczyłam jakąś postać siedzącą na krześle
koło mojego biurka . Czułam sie jak
sparaliżowana . Nie potrafiłam wymówić ani jednego sowa , nie mogłam wykonać
żadnego ruchu . W głowie miałam z tysiąc myśli typu: „ Do jasnej cholery … KTO
TO JEST?! ” albo „ To złodziej czy kto ?! O nie nie nie nie … Musiał przyjść do
mojego domu !?” . Ta dziwna postać
powoli wstała i szła w moim kierunku. Ja tylko paczyłam i nie wiedziałam co mam
zrobić . Na głowie miał/miała kominiarkę więc chociaż bym chciała nie poznałam
kto to jest . Widziałam tylko te oczy . Tryskały nienawiścią , nie wiedziałam nawet dlaczego . Postanowiłam
nie patrzeć na tą osobę . Mój wzrok skierowałam na otwarte okno . zobaczyłam
tam wieże w stylu Big Bena . w mojej
głowie pojawiła się myśl : „Że jak ?! Źe
Big Bena z mojego okna widzę ?! Coś nie tak…” Ostatni raz popatrzyłam się w
miejsce gdzie stała ciemna postać . Nie było już jej tam . Stała daleko ode
mnie . Praktycznie na drugim końcu mojego pokoju …
Po chwili otworzyłam oczy
. Byłam cała spocona i czułam że mam załzawione oczy . W tym momencie
uświadomiłam sobie że to był tylko i wyłącznie sen . Nagle przypomniałam sobie
że z mojego okna ( w śnie oczywiście) zauważyłam Big Bena . Nie wiedziałam
czemu tak się stało . Czy to tylko moja wyobraźnia ? To chyba niemożliwe , że jeden sen będzie mnie wieki prześladował
. Tak JEDEN… Już nie raz miałam ten sen po czym budziłam się cała mokra.. Ok. …
Nie będę już o tym myślała . Popaczyłam na zegarek . Była
5.47 . Do około 9.20 nie usnęłam więc stwierdziłam że nie ma sensu
dłużej leżeć w łóżku . Wstałam i poszłam do łazienki . Wzięłam gorący prysznic
. coś czego mi teraz było trzeba.. Kiedy skończyłam kąpiel wysuszyłam moje
włosy i wróciłam do mojego pokoju . Ubrałam się w cos takiego : http://niespodzianka.pl/presents/33da36c800427476ae08beddb8236d1e.jpg
. Wiem ... Niby wakacje , a ja w takim stroju. Lubiłam po domu chodzić w
dresach i zwykłym podkoszulku . Może i dziwne ale to właśnie ja . Dzisiaj , praktycznie tak jak na co dzień ,
nie miałam żadnych planów . „ Świetnie…Kolejny dzień spędzony w samotności w
domu” - pomyślałam . Tak , całymi dniami bywałam sama , ponieważ
moi rodzice pracowali od ranka do późnego wieczora . Codziennie spędzaliśmy ze
sobą po dwie, góra trzy godziny . Nie miałam rodzeństwa ani przyjaciół więc
cały czas byłam sama jak palec.. Moi „kochani” rodzice oczywiście nic nie
wiedzieli i moim życiu . Nie wiedzieli że całe dnie spędzam sama , że w szkole
jestem publicznie wyśmiewana z powodu mojego stylu. W sumie to nie wiem o co
chodziło tym ludziom . Co , już nie można ubierać kolorów typu czarny i
czerwony bo już pomyślą że jesteś jakaś emo albo coś… Według mnie nie jest to
normalne ale tak mam w szkole … Niestety… Prawie codziennie myślę o
samobójstwie . No bo po co ja tu mam być ? Po co ? Nikt by nawet nie zauważył że mnie nie ma… No
ale jakaś dziwna myśl odciąga mnie id tego . Nie wiem co to jest , ale jest i
jak na razie się tego słucham . Na lodówce wisiaa karteczka od rodziców : „
Kochanie! Dzisiaj z tatą wrócimy wcześniej , więc więcej czasu spędzimy
razem . Musimy powiedzieć ci cos bardzo
ważnego… Kochamy – rodzice . ;*” Hmm… Ciekawe co takiego chcą mi powiedzieć –
pomyślałam . No nic jak będą wcześniej to chociaż tyle… Skoro już byłam w
kuchni przygotowałam sobie śniadanko , a mianowicie płatki z mlekiem . Tak to kocham . < ^.^ > Kiedy
skończyłam posiłek umyłam naczynia . Włączyłam TV , a właściwie to program
4funTV . Kochałam słychać muzyki .
Kochałam muzykę chociaż uważałam , że
mój śpiew nie jest za najlepszy . Kończyła się piosnka Kelly Clarkson – Because
of u
. Ta piosnka dla mnie była jakaś taka .. magiczna . Uwielbiałam ją . Następnie miało lecieć One Direction – What
makes u beautiful . O taak . Ta piosnka mi zawsze poprawiała humor , chociaż
dzisiaj nie było on najgorszy . Zaczął śpiewać Liam a ja wraz z nim . Śpiewałam
z każdym z chłopaków . Jak dla mnie to wszyscy mają tutaj wspaniałe
solówki. Po tej piosence leciały jeszcze jakieś , ale ja już myślami byłam
gdzie indziej . Wpadła mi do głowy myśl , że może moi rodzice dostali gdzieś
indziej prace i się przeprowadzamy… Chciałam się stąd przeprowadzić od zawsze
ale nie potrafiłam powiedzieć tego rodzicom prosto w oczy . Po prostu nie
umiałam .
Moi rodzice zawsze przyjeżdżali około godziny 20.00 może
czasami 21.00 . Dzisiaj mieli być wcześniej . Jest już godzina 14.00 . Kurczaki
, ale to szybko zleciało … Ale to dobrze
. Ugotowałam sobie makaron , podsmażyłam mięso i zalałam je sosem . Tak , na
obiad zrobiłam sobie spaghetti . Moja ulubiona potrawa . Coś co mogłabym jeść przez wieki . < XD> Po skończonym posiłku umyłam
naczynia . Poszłam do swojego pokoju , gdzie zobaczyłam otwarte okno. „Kurwaa
.!!! Nie .. Ja stąd spierdalam . < -.- >” – pomyślałam . Zapewne to okno
otworzył wiatr no ale cóż . Ten sen to jest cos co mnie prześladuje cały czas…
Szybko przebrałam się w to : http://bi.kotek.pl/bloxlite/f640x640/13/23/32348a270a.jpg
i zeszłam na dół . Niecierpliwie czekałam na rodziców . W końcu przyjechali .
Ten wieczór minął całkiem nieźle . Zjedliśmy pyszną kolację , pogadaliśmy ,
pośmialiśmy się .. Ale w koncu musiałam się zapytać o to co chcieli mi
powiedzieć .
- Emm…- zaczęłam nie więdząc jak się o to zapytać - Bo na karteczce rano napisaliście że
chcecie mi coś powiedzieć . O co chodzi ? – zapytałam niepewnie .
- Córciu… Bo widzisz.. Musimy się wyprowadzić do Londynu…
Nie wierzyłam własnym uszom ale z chcią wysłucham tej
informacji do końca…
- - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
No i oto jest rozdział 1
. !! <3 mam nadzieje że wam się spodobał . za wszystki błędy od razu
przepraszam . ;D w tej części jest opisana Magda takie jej myślenie i wql . ;)
xx
Dziękuje za poprzednie komentarze i mam nadzieję że moim
blogiem zainteresuje więcej osób . :D
Pozdrawiam Daria . <3
Łaał super opowiadanie . < 3 Kocham Cie . XD *____^
OdpowiedzUsuńDziękuje . ;** haha . teeż Cię kocham . a tym bardziej że h cyba za niedługo sie spotkamy . Musze pogadać z mama o tym . *__*
Usuń