piątek, 6 kwietnia 2012

Pierwszy Rozdział


A może jednak moje życie ma choć troche sensu...

* Oczami Magdy*
Obudził mnie jakiś zimny powiew . Nie wiedziałam o co chodzi  , ale po chwili zobaczyłam otwarte okno . Próbowałam wstać , jednak jakaś rzecz mi w tym przeszkadzała . Szybko rozglądnęłam sie po pokoju i zobaczyłam jakąś postać siedzącą na krześle koło mojego biurka  . Czułam sie jak sparaliżowana . Nie potrafiłam wymówić ani jednego sowa , nie mogłam wykonać żadnego ruchu . W głowie miałam z tysiąc myśli typu: „ Do jasnej cholery … KTO TO JEST?! ” albo „ To złodziej czy kto ?! O nie nie nie nie … Musiał przyjść do mojego domu !?”  . Ta dziwna postać powoli wstała i szła w moim kierunku. Ja tylko paczyłam i nie wiedziałam co mam zrobić . Na głowie miał/miała kominiarkę więc chociaż bym chciała nie poznałam kto to jest . Widziałam tylko te oczy . Tryskały nienawiścią  , nie wiedziałam nawet dlaczego . Postanowiłam nie patrzeć na tą osobę . Mój wzrok skierowałam na otwarte okno . zobaczyłam tam wieże w stylu Big Bena  . w mojej głowie pojawiła się myśl : „Że jak  ?! Źe Big Bena z mojego okna widzę ?! Coś nie tak…” Ostatni raz popatrzyłam się w miejsce gdzie stała ciemna postać . Nie było już jej tam . Stała daleko ode mnie . Praktycznie na drugim końcu mojego pokoju …
Po chwili otworzyłam oczy  . Byłam cała spocona i czułam że mam załzawione oczy . W tym momencie uświadomiłam sobie że to był tylko i wyłącznie sen . Nagle przypomniałam sobie że z mojego okna ( w śnie oczywiście) zauważyłam Big Bena . Nie wiedziałam czemu tak się stało . Czy to tylko moja wyobraźnia ? To chyba niemożliwe  , że jeden sen będzie mnie wieki prześladował . Tak JEDEN… Już nie raz miałam ten sen po czym budziłam się cała mokra.. Ok. … Nie będę już o tym myślała . Popaczyłam na zegarek  . Była  5.47 . Do około 9.20 nie usnęłam więc stwierdziłam że nie ma sensu dłużej leżeć w łóżku . Wstałam i poszłam do łazienki . Wzięłam gorący prysznic . coś czego mi teraz było trzeba.. Kiedy skończyłam kąpiel wysuszyłam moje włosy i wróciłam do mojego pokoju . Ubrałam się w cos takiego : http://niespodzianka.pl/presents/33da36c800427476ae08beddb8236d1e.jpg . Wiem ... Niby wakacje , a ja w takim stroju. Lubiłam po domu chodzić w dresach i zwykłym podkoszulku . Może i dziwne ale to właśnie ja  . Dzisiaj , praktycznie tak jak na co dzień , nie miałam żadnych planów . „ Świetnie…Kolejny dzień spędzony w samotności w domu”  - pomyślałam  . Tak , całymi dniami bywałam sama , ponieważ moi rodzice pracowali od ranka do późnego wieczora . Codziennie spędzaliśmy ze sobą po dwie, góra trzy godziny . Nie miałam rodzeństwa ani przyjaciół więc cały czas byłam sama jak palec.. Moi „kochani” rodzice oczywiście nic nie wiedzieli i moim życiu . Nie wiedzieli że całe dnie spędzam sama , że w szkole jestem publicznie wyśmiewana z powodu mojego stylu. W sumie to nie wiem o co chodziło tym ludziom . Co , już nie można ubierać kolorów typu czarny i czerwony bo już pomyślą że jesteś jakaś emo albo coś… Według mnie nie jest to normalne ale tak mam w szkole … Niestety… Prawie codziennie myślę o samobójstwie . No bo po co ja tu mam być ? Po co  ? Nikt by nawet nie zauważył że mnie nie ma… No ale jakaś dziwna myśl odciąga mnie id tego . Nie wiem co to jest , ale jest i jak na razie się tego słucham . Na lodówce wisiaa karteczka od rodziców : „ Kochanie! Dzisiaj z tatą wrócimy wcześniej , więc więcej czasu spędzimy razem  . Musimy powiedzieć ci cos bardzo ważnego… Kochamy – rodzice . ;*” Hmm… Ciekawe co takiego chcą mi powiedzieć – pomyślałam . No nic jak będą wcześniej to chociaż tyle… Skoro już byłam w kuchni przygotowałam sobie śniadanko , a mianowicie płatki z mlekiem   . Tak to kocham . < ^.^ > Kiedy skończyłam posiłek umyłam naczynia . Włączyłam TV , a właściwie to program 4funTV  . Kochałam słychać muzyki . Kochałam muzykę chociaż uważałam ,  że mój śpiew nie jest za najlepszy . Kończyła się piosnka Kelly Clarkson – Because of  u  . Ta piosnka dla mnie była jakaś taka .. magiczna . Uwielbiałam ją  . Następnie miało lecieć One Direction – What makes u beautiful . O taak . Ta piosnka mi zawsze poprawiała humor , chociaż dzisiaj nie było on najgorszy . Zaczął śpiewać Liam a ja wraz z nim . Śpiewałam z każdym z chłopaków  .  Jak dla mnie to wszyscy mają tutaj wspaniałe solówki. Po tej piosence leciały jeszcze jakieś , ale ja już myślami byłam gdzie indziej . Wpadła mi do głowy myśl , że może moi rodzice dostali gdzieś indziej prace i się przeprowadzamy… Chciałam się stąd przeprowadzić od zawsze ale nie potrafiłam powiedzieć tego rodzicom prosto w oczy . Po prostu nie umiałam  .
Moi rodzice zawsze przyjeżdżali około godziny 20.00 może czasami 21.00 . Dzisiaj mieli być wcześniej . Jest już godzina 14.00 . Kurczaki , ale to szybko zleciało  … Ale to dobrze . Ugotowałam sobie makaron , podsmażyłam mięso i zalałam je sosem . Tak , na obiad zrobiłam sobie spaghetti . Moja ulubiona potrawa  . Coś co mogłabym jeść przez wieki .  < XD> Po skończonym posiłku umyłam naczynia . Poszłam do swojego pokoju , gdzie zobaczyłam otwarte okno. „Kurwaa .!!! Nie .. Ja stąd spierdalam . < -.- >” – pomyślałam . Zapewne to okno otworzył wiatr no ale cóż . Ten sen to jest cos co mnie prześladuje cały czas… Szybko przebrałam się w to : http://bi.kotek.pl/bloxlite/f640x640/13/23/32348a270a.jpg i zeszłam na dół . Niecierpliwie czekałam na rodziców . W końcu przyjechali . Ten wieczór minął całkiem nieźle . Zjedliśmy pyszną kolację , pogadaliśmy , pośmialiśmy się .. Ale w koncu musiałam się zapytać o to co chcieli mi powiedzieć .
- Emm…- zaczęłam nie więdząc jak się o to zapytać  - Bo na karteczce rano napisaliście że chcecie mi coś powiedzieć . O co chodzi ? – zapytałam niepewnie .
- Córciu… Bo widzisz.. Musimy się wyprowadzić do Londynu…
Nie wierzyłam własnym uszom ale z chcią wysłucham tej informacji do końca…

- -  - - --  - - - - - - - - - - - -  - - - - - - - - - - - -  - - - - - -  - - -  - - - - - -  - - - - - - - - - - - - - -  - - -

No i oto jest rozdział 1  . !! <3 mam nadzieje że wam się spodobał . za wszystki błędy od razu przepraszam . ;D w tej części jest opisana Magda takie jej myślenie i wql . ;) xx
Dziękuje za poprzednie komentarze i mam nadzieję że moim blogiem zainteresuje więcej osób . :D
Pozdrawiam Daria . <3

2 komentarze:

  1. Łaał super opowiadanie . < 3 Kocham Cie . XD *____^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje . ;** haha . teeż Cię kocham . a tym bardziej że h cyba za niedługo sie spotkamy . Musze pogadać z mama o tym . *__*

      Usuń